Dwukolorowy sernik czekoladowy

05:04



   

Sernik czekoladowy chodził za mną już od bardzo dawna. Przez wyjazd do Anglii odkładałam pieczenie go na dalszy plan. Nie pomagał też fakt, że Adrian wręcz nie cierpi serników. Kolejnym problemem było znalezienie odpowiedniego sera. Całe szczęście na ratunek przyszły mi polskie sklepy. I tak oto powstało to pyszne ciasto. Pod zdjęciami znajdziecie przepis.











Składniki:

Spód:

200 g ciasteczek digestive
100 g masła
1 łyżeczka ciemnego kakao

Masa:

1 kg sera do serników
100 g gorzkiej czekolady najlepiej o zawartości 70 % kakao
100 g białej czekolady
100 g brązowego cukru
150 ml śmietany kremówki 30%
1 łyżeczka ciemnego kakao
4 jaja
1 łyżeczka cukru waniliowego

Ciasteczka digestive dokładnie kruszymy. Ja wrzuciłam je do foliowej torebeczki i zgniotłam tłuczkiem do mięsa. W rondelku podgrzewamy masło z kakao i łączymy z pokruszonymi ciasteczkami. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy masłem. Ciastka układamy na spodzie w blaszce.


W kąpieli wodnej rozpuszczamy gorzką czekoladę i lekko studzimy.


Ser , śmietanę, cukier, cukier waniliowy i jajka miksujemy, aż wszystkie składniki się połączą. Rozdzielamy masę na dwie równe części. Do jednej z nich dodajemy rozpuszczoną gorzką czekoladę oraz kakao i znowu miksujemy. Przelewamy masę do formy i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni na ok 5 min. W tym czasie w kąpieli wodnej rozpuszczamy białą czekoladę. Gdy lekko przestygnie przelewamy ją do drugiej części masy serowej i miksujemy.


Wyciągamy ciasto z piekarnika i wlewamy jasną masę serową w sam środek blaszki.


Pieczemy nadal w 170 stopniach przez godzinę. Sernik pozostawiamy w piekarniku aż do ostygnięcia. Następnie wkładamy go do lodówki na kilka godzin.


Smacznego :)


 

Pozdrawiam!

You Might Also Like

3 komentarze

  1. I like your blog! It seems very elegant, and the photos are wonderful. Here you have a new follower. Greetings from Spain.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sernik.... Pycha :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Simplicity is elegant. I'm glad I have readers from so far away :)

    OdpowiedzUsuń

Subscribe